Z filmu Drazena Kuljanina – wbrew tytułowi – dowiadujemy się nie tyle, jak zatrzymać ślub, co jak podróżować szwedzką koleją. Akcja debiutu rozgrywa się niemal w całości w pociągu: to ćwiczenie dramaturgiczne rozpisane na dwie osoby i jeden przedział. A wniosek z tej opowieści...