Lokalny zespół muzyczny zostaje zmuszony do występu na paradzie wojskowej prawicowego ugrupowania. Córka jednego z muzyków zamierza jednak zmienić wydźwięk koncertu.
Zmagający się z problemami Riza podejmuje pracę jako sklepowy święty Mikołaj i przekonuje się, że prawdziwe życie nie musi bardzo różnić się od pięknej fikcji.