Kaczor Donald przyłapuje niedźwiedzia Humphreya na podkradaniu się do jego uli. Żali się strażnikowi Woodlore'owi, a następnie ogradza swoją pasiekę drutem kolczastym. To utrudnia podchody Humphreyowi, ale bynajmniej go nie powstrzymuje.
W upalny dzień na ranczu wszystkie konie znalazły dla siebie zajęcie. Jeden poleruje sobie kopyta, drugi robi na drutach, trzeci czyta gazetę, a rumak rzuca podkowy na drążek. Nagle pod farmę przyjeżdża autobus, z którego wysiada grupa pięknych turystek. Biegnące kobiety ignorują konia...
Niedźwiedzie mieszkające w parku narodowym smacznie śpią, wygrzewając się na słońcu. Ich sielankę burzy rozpoczęcie się sezonu polowań, dlatego wszystkie chowają się w jaskini, której wejście zastawiają głazem. Jeden z nich, Humprey, nie zdąża dołączyć do reszty i ukrywa się...