Goofy wyrusza do Indii, by upolować groźnego tygrysa. W czasie podróży wielki myśliwy dosiada słonicy Dolores. Kiedy zmęczeni łowcy zatrzymują się, żeby coś zjeść, wówczas z krzaków wyłania się wielki kot.
Dwie świnki dla żartów wielokrotnie trąbią na „alarm przeciwwilkowy”, więc praktyczna świnka je ignoruje. Zły wilk i trzy małe wilczki łapią dwie świnki, ale ostatecznie praktyczna świnka ratuje je w samą porę za pomocą „unieszkodliwiacza wilków”.
Kaczor Donald przyłapuje niedźwiedzia Humphreya na podkradaniu się do jego uli. Żali się strażnikowi Woodlore'owi, a następnie ogradza swoją pasiekę drutem kolczastym. To utrudnia podchody Humphreyowi, ale bynajmniej go nie powstrzymuje.
Sfrustrowany dyrygent Miki musi radzić sobie z nieznośnym sprzedawcą orzeszków i flecistą Kaczorem Donaldem, który chce zagrać piosenkę o indyku. Gdy wybrzmiewa uwertura „Wilhelma Tella”, koncert przerywa uderzenie cyklonu.