Reżyser wraz ze swoim długoletnim współpracownikiem Juliano Dornellesem nakręcił miszmasz kina gatunkowego, będący inteligentną metaforą współczesnej Brazylii (czy na pewno tylko jej?) pogrążonej w polityczno-społecznym kryzysie. To przedziwna opowieść o odchodzeniu i umieraniu...
Marina jest byłą pływaczką synchroniczną, która cierpi na okropne brzęczenie w uszach. Po wypadku, którego doznała na ostatnich igrzyskach olimpijskich, postanawia wrócić do rywalizacji w nadziei na zdobycie medalu.