Mały Mikey dopiął swego: udało mu się wyswatać mamę z tatą swoich marzeń. O spokojnym życiu nie ma jednak mowy, bo los szykuje mu nie lada niespodziankę. W domu pojawia się malutka siostrzyczka.
W tych dwóch nowych braciszkach jest coś zabawnego. Prawdę mówiąc, jest w nich coś naprawdę komicznego. Tak naprawdę Robert De Niro i Sean Penn nie są wcale klerykami. To zbiegli skazańcy, którzy modlą się jedynie o to, by nikt ich nie rozpoznał w tym przebraniu i by mogli przejść...