Henry (Luke Wilson) dowiaduje się, że zostało mu tylko kilka tygodni życia. Porzuca swoją dotychczasową egzystencję i kupuje naprędce dom, aby spędzić ostatnie dni w samotności. Jednak w realizacji tego planu skutecznie przeszkadzają mu nowi sąsiedzi...
Misael trafia do więzienia. Za kratami królują przemoc i okrucieństwo, a ludzkie życie jest warte mniej niż rozmowa telefoniczna. Władcą tego świata jest bezwzględny naczelnik, widzący w Misaelu łatwą ofiarę. Nie mógł wiedzieć, jak bardzo się mylił.