Z maszyny o zębatych kołach, wielkich przekładniach i kilometrach pasów transmisyjnych niczym mała śrubka wypada, grany przez Chaplina, robotnik. Wycieńczony pracą i załamany nowym sposobem podawania pracownikom posiłków – przez rurkę do ust, ląduje w zakładzie psychiatrycznym....
Wydawać by się mogło, że słynny potwór stworzony przez doktora Frankensteina został ostatecznie zgładzony... jednak przeżył on katastrofę młyna i wyrusza w świat. Poszukuje towarzysza, który nie reagowałby strachem i obrzydzeniem na jego widok.