Autor Ben Mears wraca do swojego rodzinnego domu w Jerusalem Lot w poszukiwaniu inspiracji do swojej kolejnej książki. Odkrywa jednak, że jego rodzinne miasto jest celem ataku krwiożerczego wampira.
Pisarz, który ma dość establishmentu czerpiącego zyski z czarnej rozrywki, używa pseudonimu, by napisać książkę, która popycha go w samo serce hipokryzji i szaleństwa, którymi rzekomo gardzi.