W surowym, ale pięknym australijskim buszu żyje bestia, zwierzę o oszałamiającym rozmiarze, z bezlitosną, napędzającą potrzebą krwi i zniszczenia... Nie dba o nikogo - broni swego terytorium brutalną siłą - zabija surową zwierzęcą dzikością - jakiej nie widziano wcześniej.
Pierwszy film z Jamajki, który pozostawił po sobie jedną ważną rzecz – muzykę reggae w uszach wszystkich spoza Karaibów. Nieco zelżały scenariusz tej niskobudżetowej produkcji nawiązuje jednak realistycznie do filmów gangsterskich: naiwny chłopak z prowincji Ivan Martin (Jimmy Cliff)...