Czarny Piotruś nieustannie ćwiczy grę na puzonie, czym denerwuje Jowisza i Wulkana oraz swojego sąsiada, Donalda. Zirytowani bogowie dają Kaczorowi nadludzką siłę, aby uporał się z tym problemem. Donald okaże się jednak jeszcze bardziej zainteresowany instrumentem.
Kaczor Donald jedzie na spływ kajakiem. Kiedy dociera do obozu musi złożyć kajak i walczyć ze składającym się krzesłem, żeby móc pójść spać. Wtedy jednak dwie wiewiórki kradną mu jedzenie i sprowadzają na Donalda niedźwiedzia.
W Halloween Hyzio, Dyzio i Zyzio idą do wujka po cukierki, ale Donald woli robić im psikusy. Obserwująca sytuację czarownica postanawia pomóc smutnym kaczorkom
K.B. ciągle pakuje się kłopoty, przez co jego starszy brat, Pluto, nakazuje mu siedzieć w budzie. Szczeniak nie słucha i zwiedza okolicę, poznając buldoga Butcha, który namawia go do kradzieży kiełbasy.