"Mogę mówić swobodnie" - to symboliczne zdanie w prologu filmu wypowiada pacjent, któremu seans hipnozy przywrócił dar mowy. Otwiera ono najbardziej osobisty film Andrieja Tarkowskiego, rosyjskiego mistrza kina artystycznego. To spowiedź z własnego życia. "Wszystkie epizody miały miejsce...
Józef odwiedza sanatorium doktora Gotarda, w którym leczył się jego zmarły ojciec. W tym niezwykłym miejscu przenosi się w przeszłość, którą bezskutecznie próbuje przywrócić w realnym życiu.