Nicholas Van Orton kończy 48 lat. Rocznica jak rocznica, Van Orton nie przejmowałby się nią, gdyby nie pewna zbieżność: jego ojciec popełnił samobójstwo, gdy miał właśnie 48 lat. I jeszcze ten prezent od młodszego brata: zaproszenie do Gry, która odmieni monotonne i nudne życie...
Zatwardziały detektyw usiłuje rozwikłać zagadkę brutalnego zabójstwa młodego agenta nieruchomości. Nic jednak nie jest takie, jakie się wydaje, a sprawa prowadzi go do odkrycia ułudy własnego życia.